lis 06 2003

Nowe życie czyli bęben ;)


Komentarze: 6

  Coz ostatnio zagladalam tu tak dawno, ze az wstyd sie przyznac.... Moje zycie troche znowu przyspieszylo tepa i porwalo mnie z nurtem rownym predkosci swiatla. W tych okolicznosciach, czas miga mi przed oczami w niesamowity sposob:). Od jakiegos miesiaca usmiech zadko zpelza z mojej twarzy, jestem wiecznie szczesliwa. Nie moge przestac szczerzyc mojego aparaciku, w tak duzym stopniu, ze az zaczynam sie martwic. A jak wyczerpie moj przydzial radosci to co sie stanie? Nie taka mysl jest nie na miejscu! Cieszcie sie razem ze mna :)

dot_yk : :
złudzenie
14 listopada 2003, 19:54
Boze...Toudi dokładnie wiem co czujesz... heheh banan na gębie od rana do wieczora...znam to uczucie:P(uups miałam nie używać JEGO zwrotów:P) 3maj sie kochanie
Kuba
14 listopada 2003, 19:25
ciesze sie razem z Toba ...
mysza
14 listopada 2003, 18:56
:):):):):):):):):):):)...śmiej się śmiej!!!
:)
09 listopada 2003, 21:05
A cóż jest powodem tej eufori- uprzejmie proszę o receptę
zdzisia
09 listopada 2003, 21:04
Żyć nie umierać, gatuluję pozytywnych wibracji
kroofka
06 listopada 2003, 21:39
hoh mam nadzieje ze limit ci sie nie wyczerpie :) pozdr

Dodaj komentarz